Robimy śnieg
Ostatni dzień w przedszkolu w tym roku. Prawie wszystkie dzieci wyjechały chyba szukać śniegu. Nas została garstka. Smutno, ponuro. Zamiast śniegu deszcz za oknem. Nie ma co! My się nudy nie boimy. Sami zrobiliśmy śnieg. Mąka ziemniaczana, soda (zabraliśmy z kuchni cioci Krysi 🙂 ) no i pianka do golenia, wujka Piotra czy Marcina?
Nawet nie wiedzieliśmy, że wyciskanie pianki okaże się największą frajdą. Kiedy już wymieszaliśmy wszystko, to już tylko lepiliśmy i lepiliśmy. Szkoda, że za mało tego śniegu na sanki….
Kiedy wreszcie spadnie ten śnieg?[Best_Wordpress_Gallery id=”306″ gal_title=”robimy śnieg”]