Witamy w żłobku Domek Elfów

Miło nam powitać nowe dzieci w najmłodszej grupie naszej placówki. Wasze maluszki będą tu pod doskonałą opieką. Zadba o nie ciocia Kasia Sołtysiak. Dla komfortu najmłodszych dzieci, w żłobku, podobnie jak w przedszkolu utworzone zostały dwie grupy. Grupa starsza do Świetliki, a jej opiekunkami są panie Agnieszka Zięcina i Aldona Stykowska.

W obu grupach zadbamy o to, by dzieci prawidłowo się rozwijały. Pomożemy im nawiązywać prawidłowe relacje z innymi dziećmi. Popracujemy nad sprawnością ruchową. Pobudzimy zmysły. Nauczymy samodzielności. Jesteśmy specjalistami od zabaw na świeżym powietrzu, nawet w deszczową pogodę.

Rodzice muszą być przygotowani na sporo prac swoich pociech, które powstaną tu ze szczerego serduszka. Wierzymy, że staną się wyjątkową pamiątką. My jesteśmy gotowi na brudne prace i zabawy. Maluszki rzadko będą używać pędzelków do tworzenia swoich prac. Gąbki i paluszki doskonale ćwiczą ich zmysły, a folia malarska na podłodze i dzieci malujące obraz swoimi maleńkimi stopkami, to u nas codzienność.

Chociaż w galerii prac zawisną wszystkie dzieła, a panie na bieżąco będą informowały rodziców o postępach naszych milusińskich, zachęcamy do zaglądania do naszej kroniki. To tutaj znajdziecie Państwo relacje z pobytu Waszych pociech w żłobku Domku Elfów.

Zatem zaczynamy!

Maluszki

Nasze pociechy są bardzo przejęte nowym miejscem, ciociami, kolegami i koleżankami. W ich sali jest tyle ciekawych rzeczy i zabawek, że ciekawość bierze górę. Ciocia Kasia podkręca jeszcze ich ciekawość i zaprasza do pierwszych zajęć sensorycznych. Wspominaliśmy o pobudzaniu zmysłów? Tym razem zabawa sensoryczna miała smak owocowej galaretki. To w niej ukryto pyszne jabłuszka. W ruch poszły malutkie rączki, bo to paluszkami trzeba było wydobyć zatopione w galaretce owoce. Pachnąca galaretka aż kusiła by się w niej potaplać. Umorusane paluszki lądowały w buzi, a dodatkową niespodzianką były wydobyte jabłuszka.

Przy tej okazji dzieci poznały gruszkę, śliwę oraz jabłko. Z nich powstały potem owocowe pieczątki.

Jesień to czas zbiorów w sadach. Owocowe drzewka stały się zatem tematem kolejnej pracy. Tutaj maluszki malowały drzewa gąbką, a owoce nanosiły paluszkami zamoczonymi w farbie. Ummm, ciekawie jest oglądać reakcje dzieci w takich sytuacjach. Niektóre są bardzo ciekawe i chętne do wybrudzenia sobie rąk kolorową mazią, inne podchodzą do tego z rezerwą.

Drzewka wyszły cudne.

Ciocia Kasia wykorzystuje absolutnie wszystko, aby zaciekawić dzieci i stworzyć możliwość dotknięcia, wypróbowania i stworzenia czegoś wyjątkowego. Z doświadczenia wiemy, że to właśnie te pierwsze prace tych młodych ludzi, wzruszają i napawają dumą rodziców.

Skoro żłobek Domek Elfów mieści się wśród starych drzew, wierzcie nam, mamy pod dostatkiem liści, gałązek, kasztanów, żołędzi itp. Liście posłużyły tym razem do stworzenia uroczych jeży.

Świetliki

Świetliki to grupa dwulatków. Tutaj dzieci są już bardziej samodzielne, a ich prace mogą być bardziej wymagające. Dwulatek potrafi skupić się na danej czynności coraz dłużej. Chociaż tutaj tylko część dzieci dołączyła do grupy i tutaj z początkiem września rozpoczęły się zajęcia mające na celu zintegrowanie jej. Świetlikowy jeżyk to praca zbiorowa, a jak wiadomo właśnie takie wspólne prace służą integracji.

Na Świetliki czekają coraz trudniejsze zadania. Będą uczyć się cierpliwości w ich wykonaniu, a ciocie zadbają, by poświęcić uwagę każdemu z osobna. Wszystko po to, aby każdy mógł liczyć na indywidualne podejście i pomoc w razie potrzeby.

Za Świetlikami co rusz kolejne prace manualne. Podczas których, musiały odpowiednio rozplanować położenie na kartce wielkiego muchomora, czy wykleić „dary lata” z kolorowych karteczek, które wcześniej zostały powydzierane na malutkie kawałki.

Trzymamy kciuki za nasze najmłodsze słodziaki. Jesteśmy pewni, że doskonale sobie poradzą z nowymi umiejętnościami. Będziemy na bieżąco przekazywać kolejne fotorelacje.

Copyright 2024 | Realizacja: cemit.pl