Przystań wyobraźni
Opublikowano: 15 sierpnia, 2022Dzieciństwo to czas, kiedy nieskrępowana niczym wyobraźnia podsuwa pomysły do zabawy. Pozwala na odkrywanie świata w ciekawy, często magiczny sposób. Wraz z wiekiem ten cenny dar u wielu ludzi zanika. Staje się raczej realnym spojrzeniem w przyszłość niż wielką studnią pełną pomysłów. Jak jednak powstałoby tyle wynalazków, które ułatwiają nam życie, gdyby nie wyobraźnia. Wszak mówi się, że tylko ona nas ogranicza. Wyobraźnię trzeba pielęgnować. To zadanie nas dorosłych aby rozwijać ją u dzieci. To one w przyszłości wykorzystają ją w życiu. Kto wie, może dzięki niej wyrosną na wynalazców czy artystów.
Miniony tydzień poświęciliśmy wyobraźni. Podsuwaliśmy naszym przedszkolakom a także maluszkom w żłobku, pomysły na jej pobudzenie. Wydobyliśmy z najdalszych zakamarków młodych umysłów ciekawe efekty.
Kiedy wychowawczynie wysypały w sali pudło z nakrętkami, które zbieramy w przedszkolu na cel charytatywny, zastąpiły dzieciom klocki. Kolorowe nakrętki może wyglądają mało ciekawie ale od czego wyobraźnia? Przecież można z nich tyle wyczarować. Kwiatek dla wróżki, budę dla pieska i stajenkę dla osiołka. Serduszko a nawet drzewo dla śpiewającego ptaka! W sali zapanowała twórcza cisza a dzieci układały i budowały.
Pracując z najmłodszymi dziećmi, trzeba im trochę pomóc. Wychowawczynie Maluszków dały im ciekawe zadanie. Pomalowały dzieciom stopki żółtą farbą i pozwoliły wyhasać się na wielkim arkuszu białego papieru. Skupione, dreptały po nim zamieniając jego kolor na żółty. Było to dla najmłodszych ciekawe doświadczenie. Farba była kleista, maziowata a ciocie pozwoliły stawiać sopkami stempelki. Nie wszystkim maluszkom odpowiada tego typu zabawa ale jest to doskonałe ćwiczenie sensoryczne. Kiedy karta była już „zatuptana” na żółto, padło pytanie z czym kojarzy się ten kolor. Główki zaczęły pracować. W końcu padła odpowiedź, na którą czekały wychowawczynie. Słoneczko jest żółte. Brawo! Zróbmy więc z tej kartki słoneczko. Okrągły kształt to nie wszystko, potrzebne jeszcze promyki a potem jeszcze wesoły buziaczek. Kiedy z odbitych rączkami stempli powstały promienie słoneczka, dzieci szybko wpadły na pomysł aby z łapek i kolorowej farby zrobić buźkę. Ciocie oczywiście delikatnie nasuwały podpowiedzi a maluchy kombinowały tak aby powstał zamierzony efekt.
Wiadomo, że wyobraźnia dzieci jest nieograniczona. Dzięki niej zabawa na placu zabaw staje się wielką przygodą w magicznej krainie, w której można zjeżdżać po szyi dinozaura, przekopywać się do Chin a nawet startować na wyprawę kosmiczną. Najmłodsze dzieci wspólnie ze starszymi doskonale razem się bawią.
Na placu zabaw można by też urządzić piknik. No tak, to takie prozaiczne – piknik na polanie lub łące. Eee, nie. My urządziliśmy piknik w przedszkolu. W sali żłobka, soczyście zielony dywan stał się polaną, na którą maluszki wybrały się ze swoimi przyjaciółmi i urządziły przepyszny piknik. Każdy przygotował pyszną herbatkę lub sok. Do tego ciasteczka, sałatkę owocową, pyszne warzywka.
Czy może być coś bardziej rozbudzającego wyobraźnię od spotkania z żywą sztuką? Nasze przedszkolaki miały okazję poznać Kamishibai. Jest to wywodzący się z Japonii teatr ilustracji i obrazu. Dosłownie słowo „kamishibai” oznacza sztukę teatralną przedstawianą na papierze (jap. kami– papier, shibai – sztuka). Jest to tradycyjna technika opowiadania historii z wykorzystaniem ilustrowanych papierowych plansz, które umieszczone są w drewnianym parawanie nazywanym butai (jap. scena). Technikę tę wykorzystuje się w Japonii do wystawiania teatrzyków ulicznych. Naszym przedszkolakom bardzo przypadł do gustu taki teatrzyk.
Teatrzyk tak spodobał się dzieciom, że wychowawczynie postanowiły wspólnie z nimi zrobić kukiełki z plastikowych łyżek. Postaci stworzone przez dzieci z łyżek i plasteliny, otrzymały nawet specjalne kostiumy teatralne. Wszystko po to, by zabawa w teatr nabrała ciekawej formy.
Kiedy kukiełki były gotowe, zabawa w teatr nabrała rozpędu. Bez cienia tremy, mali aktorzy podkładali głosy, tworzyli własne krótkie scenki, wspaniale się przy tym bawiąc.
Przystanią wyobraźni jest również muzyka i ruch, o czym na co dzień mogą się przekonać nasi milusińscy. Podczas zabaw ruchowych wychowawczynie wykorzystują ciekawe postaci, scenki, zadania. Puszczana dzieciom muzyka potrafi je wyciszyć ale również skłonić do skojarzeń.
Tylko spójrzcie, poświęcenie dzieciom uwagi. Pokazanie im wymyślonych sytuacji czy postaci, skłania je do wykorzystania ich w zabawie. Czasami wcale nie potrzeba wymyślnych zabawek. Wystarczą zwykłe przedmioty, które znajdują się wokół nas. Kamień, który stanie się babeczką, liście drzew łóżkiem dla biedronki, plastikowa łyżka -lalką. Ogranicza nas tylko wyobraźnia….