Idealne lato
Opublikowano: 21 sierpnia, 2022
Trzeba przyznać, że z punktu widzenia dzieci, które wolą piękną pogodę niż deszczowe dni, mamy idealne wręcz lato. Dni mijają leniwie, bo umówmy się, upał jednak nie sprzyja żywiołowym zabawom. Leniwie ale nie nudno. Wychowawczynie postanowiły wykorzystać ten czas na spokojniejsze zabawy i wykorzystały do tego matematykę. Królowa nauk pod postacią ciekawych ćwiczeń wpływa na rozwój tak wielu sfer umysłu dziecka, że warto wykorzystywać zabawy matematyczne już od najmłodszych lat. Ich celem jest rozbudzenie ciekawości poznawczej dziecka. Matematyka towarzyszy nam na każdym kroku a do zabawy możemy wykorzystać dosłownie wszystko.
Czym jest lato idealne bez naszych ulubionych smakołyków? Z naszymi przedszkolakami przenieśliśmy się do lodziarni. To tutaj dzieci odtwarzały rytmy, tworzyły zbiory, liczyły oraz rozbudzały swoją naturalną kreatywność. Zabawy skończyły się pracą plastyczną, w której wykorzystaliśmy kolorowe lodowe porcje.












Maluszki swoje lodowe desery przygotowały w trochę inny sposób.






Musielibyśmy być bez serca by kazać dzieciom oglądać lody tylko na obrazkach. W taką pogodę każdy marzy o zimnym, słodkim deserze. Skoro bawimy się w lodziarnię, to lody nie będą w niej na niby. Wychowawczynie zrobiły swoim milusińskim ciekawą lekcję o tym jak powstają lody i jakie są ich rodzaje.




Po części teoretycznej przeszły do części praktycznej. W zajęciach kulinarnych brały udział wszystkie dzieci. Z przygotowanych produktów pomagały zrobić sorbet truskawkowy. Och, ślinka ciekła wszystkim na myśl o lodowym truskawkowym deserze ale trzeba była uzbroić się w cierpliwość. Lody musiały odpowiednio się zmrozić.




W końcu, można było zdegustować deser własnej roboty. Lody wyszły przepyszne. Każdy zajadał się nimi ze smakiem.




Lody bardzo się przydały. Upał zaczął dawać się we znaki. Z powodu bardzo wysokiej temperatury na zewnątrz, ograniczyliśmy pobyt dzieci na placu zabaw. Nie możemy przecież dopuścić do ich przegrzania. W tym wieku nie trudno o udar cieplny. Skoro nie możemy bawić się w piaskownicy, genialne ciocie wymyśliły piasek własnej roboty. Z połączenia mąki i oleju powstała sypka, lecz dająca się skleić masa. Z kuchni zniknęły wszystkie foremki do robienia ciastek i babeczek. Z półek w sali zniknęły wszystkie garnki, kubeczki i wszystko co można było wykorzystać do robienia babeczek i ciasteczek a w sali powstała wielka piaskownica. Dzieci uwielbiają różnorodne masy plastyczne i zabawy piaskiem. To idealny pomysł na zabawy sensoryczne dla małych i dużych. Wspólne robienie babek i rozmowy budują pozytywne relacje między dziećmi.












Wychowawczynie pozwoliły bawić się dzieciom do woli, nie zważając na to jak się przy tym umorusają. Te natomiast były szczęśliwe, bo nikt nie mówił: „uważaj, wybrudzisz się”. Utytłane po pachy myły się potem w wielkiej misce z wodą, która stanęła w sali. O rety! Plaża z wodą w przedszkolu 🙂 Radość ogromna i nie wiemy z czego bardziej. Z zabawy z piaskiem czy kąpieli w misie.



